Forum Recce Regiment of Koszalin

Leo

Środowisko Asg na w naszych rejonach schodzi na psy . Napór coraz to nowych graczy z brakiem stażu a sporych funduszach odbija się echem na spotkaniach . Napiszę prosto z mostu . Każde z większych spotkań ,które miały miejsce bieżącym roku były to zwykłe bezmyślne jatki na których wszyscy napieprzają bezsensu opróżniając w minutę limit kompozytu a całą grę . Z roku na rok będzie już tylko gorzej . Musimy wykazać się nonkonformistyczną postawą i nie udawać ,że to wszystko nas nie dotyczy . Od roku następnego treningi będą częściej i będą obejmowały nieco większy zakres . Bo jeżeli faktycznie się już w to bawimy , to róbmy to zachowując przy tym jak najwięcej realizmu . Tyle ode mnie . Out .

Maras

Dokładnie. Pamiętam swoje początki jak lataliśmy z Leo na strzelankach w zwyklych bluzach i jeansach z pierdziawami za stówe i sprężynami. Wtedy chodziło, żeby poczuć ten klimat i emocje związane z airsoftem. Ahhh to były czasy. Teraz niestety to się diametralnie zmienia. Ludzie gonią za fps'ami, początkujący gracze najpierw kupują cały szpej a potem patrzą czy w ogóle Airsoft im sie spodoba. Zero doświadczenia ale za to ładnie wyglądam. Tak niestety jest. Naszczęście na pomorzu jeszcze nie ejst tak źle. W Poznaniu jest wiara mocno trzepnięta. Teksty typu : ,,jesteś nowy nie znasz sie'' , ,, uważaj bo pobrudzisz mi mundur''. Pożądnych ludzi w Pozaniu można policzyc na jednej dłoni. Ale takie nastaly czasy, wszyscy sie biorą do airsoftu choć niektórzy nie zabardzo rozumieją to hobby... Ja tak to widze.

HowK